Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kamila. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kamila. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 21 lipca 2015

"Po drugie dla kasy" #Stephanie Plum - Janet Evanovich

Tytuł: "Po drugie dla kasy"
Cykl: Stephanie Plum #2
Autor: Janet Evanovich
Gatunek: komedia kryminalna, sensacja
Ilość stron: 415
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Wydanie: 2012

    Moja ocena: 10/10


  - Na podłodze w kuchni leży ludzki palec.
  - A ten palec nie jest z niczym połączony? Na przykład z dłonią? 

Tą książkę odkryłam przypadkiem buszując na wyprzedaży w biedronce, ( nie, to nie jest lokowanie produktu :D ) poszukując czegoś w sam raz na upał.
Mówią, że nie należy oceniać książki po okładce i ja w pełni się z tym zgadzam, dlatego zwykle czytam pierwsze, ostatnie i wybrane na chybił trafił zdanie ze środka. Zazwyczaj to pozwala mi stwierdzić co warto  przeczytać, a  co mnie znudzi. W tym przypadku inspekcja wypadła na korzyść autorki.
Pomimo, że to drugi tom z serii, fabuła jest na tyle luźnie związana z poprzednią, że nie miałam żadnych problemów z rozeznaniem się w akcji.
     Główną bohaterką jest 30-letnia Stephanie Plum, początkująca łowczyni nagród z Grajdoła, robotniczych przedmieść New Jersey. Tym razem dostaje pozornie łatwe zlecenie doprowadzenia Kenny'ego Mancusa przed oblicze sędziego. Jednak sprawy się komplikują. Kenny nie ma zamiaru dać się złapać, na czarny rynek trafia broń skradziona wojsku, dodajmy jeszcze wścibską ale dobroduszną babcię Mazurową i jej magnum. W dodatku sprawą zaczyna interesować się niesamowicie przystojny Joe Morelli, policjant spokrewniony z poszukiwanym. Tropy wskazują na ośrodek życia towarzyskiego w Grajdole czyli dom pogrzebowy który prowadzi  Spiro Stiva, przyjaciel Mancusa. Trzeba jeszcze wspomnieć o rodzinie Stephanie, która nieustannie próbuje ją z kimś zeswatać.

    -To jest wojna! - krzyknęłam zza drzwi.
   - To bardzo dobrze - odparł Morelli. - Jestem bogiem wojny.

Niewiele jest takich  książek, które sprawiają, że ja ich nie czytam a wręcz pochłaniam w całości i warczę na każdego kto mi przeszkadza. W głównej mierze jest to zasługa głównej bohaterki, z którą nie sposób się nie utożsamiać. Czasami odnosiłam wrażenie, że ma więcej szczęścia niż rozumu ale potem uświadomiłam sobie, że to po prostu ta słynna kobieca intuicja i odrobina szczęścia sprawiały, że zjawiała się w odpowiednim miejscu i czasie. Dodatkowej pikanterii dodają inteligentne, dowcipne dialogi. 

 - Nie martwiłbym się tym, Jak cię matka zobaczy w tym stroju, natychmiast zapomni o naszym spóźnieniu.
- To moja wersja Annie Hall.
-Jak dla mnie, to próbujesz smakowitego pączka z konfiturą do torebki z napisem "muffinki z otrębów"

niedziela, 24 maja 2015

"Śleboda"- Małgorzata i Michał Kuźmińscy

Tytuł: "Śleboda"
Autor: Małgorzata i Michał Kuźmińscy
Gatunek: kryminał
Ilość stron: 333
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Wydanie: 2015

Moja ocena: 7/10

Może to zabrzmi trochę oklepanie, ale kocham zagadki. Nic innego nie sprawi, że książka mnie wciągnie. Czytanie kryminałów to dla mnie pewnego rodzaju zgaduj-zgadula, w którą bawię się z bohaterami. Jeszcze lepiej, gdy powieść ma ciekawe tło historyczne i kulturowe. To wszystko znalazłam w "Ślebodzie".
Akcja rozgrywa się w Murzasichlu, niewielkiej miejscowości niedaleko Zakopanego. Młoda pani antropolog, Anna Serafin, która wreszcie wyrwała się z dusznego Krakowa na wakacje, odnajduje zwłoki mężczyzny, Jana Ślebody. Śledztwo prowadzi jej przyjaciel z dzieciństwa, podkomisarz Chowaniec. Na trop sprawy trafia też dziennikarz Sebastian Strzygoń. Anka i Bastian odkrywają skrywaną tajemnicę mieszkańców Podhala i zapoczątkowują lawinę zdarzeń, które prowadzą do wrzenia całą lokalną społeczność. A to wszystko w cieniu polskich Tatr, okraszone góralską gwarą oraz opowieściami.

  "Zapadał zmrok, zapach darni koił, w ciszy ośmieliły się odezwać wieczorne ptaki. Nie otwierając oczu, czując powiew zmierzchu na ciele, błagała w myślach, by milczał, bo inaczej chyba rozerwie go na strzępy. 
-Muszę wracać- powiedział"

wtorek, 7 kwietnia 2015

"Szósty" - Agnieszka Lingas-Łoniewska

Kiedy czytam kryminały, oczekuję wciągającej fabuły, trudnej zagadki i zaskakującego finału. Muszę przyznać, że wszystkie te rzeczy znalazłam w książce Agnieszki Lingas-Łoniewskiej "Szósty".
Tytuł : "Szósty"
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Ilość stron: 334
Gatunek: Kryminał, romans
Wydawnictwo: Replika
Wydanie: 2012

    Moja ocena 7/10

"Szósty" wpadł w moje ręce dosyć przypadkowo, kiedy szukałam czegoś, co mogłoby być miłym przerywnikiem w codziennych obowiązkach oraz pobudzić moje szare komórki do myślenia.

Obserwował ją. Wiedział o niej wszystko. [...] Miała zostać kolejną wybraną do zbawienia...

Akcja toczy się w Katowicach, siedzibie elitarnej Śląskiej Grupy Śledczej którą dowodzi przystojny i inteligentny inspektor, Marcin Langer. Pracują nad sprawą seryjnego mordercy, który porywa zielonookie blondynki, by szóstego dnia zabić je i porzucić ciała.
W śledztwie pomaga Alicja Szymczak, specjalistka od tworzenia portretów psychologicznych.

   Sześć dni po tajemniczym zaginięciu świat usłyszy, że to on, niczym pan i władca, brutalnym gwałtem odebrał jej godność.