Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olga Gromyko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olga Gromyko. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 31 marca 2014

"Wiedźma opiekunka" #1 - Gromyko Olga


Autorka: Olga Gromyko 

Tytuł: Wiedźma opiekunka. #1   
Liczba stron: 288
Gatunek: Fantastyka
Wydawnictwo:  Fabryka Słów


... Historia miłosna ze szczęśliwym zakończeniem nie ma najmniejszej szansy, by stać się legenda...


Kolejna książka z serii opowiadającej o wrednej Wiedźmie nadal utrzymuje klimat ciągle obecnego humoru i komicznych sytuacji.



Prawdziwi przyjaciele nie potrzebują pożegnań - prychnął smok. - Oni zawsze sssą z tobą, nawet jeśli nie prosssisz.

Każdy z nas dociera do takiego momentu w swoim życiu, w którym musi zdać ostatni egzamin w szkole czy na uczelni. Także w życiu Wolhy nadszedł ten czas, więc to już ostatnia szansa, aby przygotować się do egzaminu końcowego. A po nim pozostaje już bal absolwentów, ale co zrobić, jeżeli czekało się na niego całe dziesięć lat i po tylu mistrz oznajmia, że nie będzie dane nam w nim uczestniczyć? Powód jest jasny - praca, lecz nie byle gdzie, bo na samym dworze królewskim. Ale Wolha ma na to sposób i nie da się namówić do czegoś, czego nie ma ochoty zrobić. Przeczytajcie, a zobaczycie.

piątek, 28 lutego 2014

"Zawód wiedźma" #2 - Olga Gromyko


Tytuł: Zawód wiedźma #2
Autor: Gromyko Olga
Liczba stron: 292
Gatunek: Fantasy, Fantastyka
Wydawnictwo: Fabryka Słów


Uśmiech władcy działał na kobiety tak samo, jak obuch topora rzeźnickiego na krowy.


Druga już książka z serii o wrednej wiedźmie utrzymuje ten sam zabawny klimat, co pierwsza. Tym razem akcja rozgrywa się nie w królestwie wampirów – Dogewie - lecz na ziemiach należących do ludzi. Na początku poznajemy całkiem interesującego smoka, radykalnie różniącego się od tych opisywanych w większości książkach, aczkolwiek Lewark również uwielbia gromadzić skarby. Dzięki temu znalazł uroczą jaskinię przy Szkole Magii, gdzie mógł w miarę spokojnie pędzić swój żywot.

Świątynie nie wzbudziła w nas nabożnego szacunku- możliwe, że z powodu nieproporcjonalnie wielkiej skarbonki na ofiary przybitej przy bramie.

Wracając do głównego wątku, w tej części Len przyjeżdża do Starminu, aby wziąć udział w zawodach strzeleckich (z łuku). Plany pokrzyżowała mu sama Wolha oraz Wardak – małe, włochate coś (osobiście uważam, że to wygląda jak włochaty kret na dwóch nogach). I w tym momencie Len, Wolha oraz Wal wyruszają na poszukiwanie władczego miasta, które znajduje się pod ziemią. Oczywiście po drodze nie brakuje zabawnych sytuacji, nagłych zwrotów akcji oraz nowych, interesujących bohaterów. No i oczywiście scena finałowa, która była całkiem zabawna, jak zresztą cała książka. To tyle, jeśli chodzi o akcję książki, ponieważ nie chciałbym zdradzać zbyt wiele. Pragnę jeszcze tylko dodać, że w tej części autorka dodaje wątek miłosny pomiędzy Lenem a Wolhą, jednakże jest to jedynie zalążek i nie oczekujcie jakichś „scen specjalnych” czy namiętnych pocałunków.


Niezła polityka - obrzuć błotem, to przynajmniej coś przylgnie

Historia jest oryginalna i nie ma się co do czego doczepiać. Jak już chyba wcześniej wspominałem, bohaterowie to największa zaleta Zawodu Wiedźmy, zabawni, choć nadal uważam, że niektóre sytuacje są mocno naciągane. Jest to lekka lektura, którą spokojnie da radę przeczytać każdy, nawet ci, którzy nie przepadają za tego rodzaju historiami. W sumie to nie wiem, co mogę tu jeszcze napisać, ponieważ jest to krótka książka i zastanawiam się, czemu wydawnictwo zdecydowało się na podział, chociaż całkiem możliwe, że sama autorka tak je wydawała, więc to nie jest jakiś duży problem.


Ależ wy, magowie, macie tajny alfabet ani jednej runy nie potrafię odczytać! - Gdzie? A, to po prostu ja mam takie pismo.

Na uwagę jeszcze zasługuję sama okładka, która jest naprawdę bardzo, bardzo dobra i oddaje klimat całej akcji rozgrywanej w książce Olgi Gromyko: Zawód Wiedźma #2


- A co proponujesz? - Ja nic. Ale jakoś strasznie mi się nie chce umierać.

Moja ocena: 8/10

czwartek, 30 stycznia 2014

"Zawód Wiedźma" #1 - Olga Gromyko

Tytuł: Zawód: Wiedźma. Część I
Autorka: Olga Gromyko
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Gatunek: Fantastyka
Ilość stron: 296


„Moja szczegółowa autobiografia - trzy linijki z zkrętasem na myślniku: sierota, osiemnaście lat temu miała pecha przyjść na świat."


Główna bohaterką książki o tytule "Zawód: Wiedźma" autorstwa pani Olgi Gromyko jest Wolha Redna, a dla znajomych po prostu W. Redna. Jest jedyną kobietą na wydziale Magii Praktycznej. Jej mistrz powierza jej rozwiązanie problemów trapiących Dogewe - dolinę, w której żyją wampiry. Owym problemem jest potwór nękający tamtejszych mieszkańców.


„Miecz w moim ręku jest straszną bronią. 
Przede wszystkim dla mnie.”